Jesienią i zimą, gdy słońca jest jak na lekarstwo, a za oknem panuje plucha lub śnieg pokrywa wszystko, co kiedyś było zielone i pełne życia, niejednego człowieka nachodzi myśl o odpoczynku w ?ciepłych krajach?. Niekoniecznie trzeba udawać się na takie dalekie wycieczki, żeby zaznać odrobiny egzotyki i tropików: w naszym kraju jest kilka naprawdę ?gorących? miejsc, gdzie rośnie bujna tropikalna roślinność i można spotkać egzotyczne ciepłolubne zwierzęta.
Popularne oranżerie, w których temperatura powietrza nigdy nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza oferują do obejrzenia (i powąchania) wiele egzotycznych kwiatów, krzewów i drzew, pośród których widać egzotyczne ptaki i pięknie ubarwione motyle. Największy tego typu obiekt znajduje się w Poznaniu; natomiast ponad 200 gatunków pięknych tropikalnych motyli można obserwować w nowej motylarni w Zamościu i we Wrocławiu. We Wrocławiu jest także basen, w którym można obserwować foki i uchatki.
W Warszawie w akwarium można obserwować rekiny, a w niedawno otwartej w tutejszym zoo słoniarni można spotkać się oko w oko z afrykańskim słoniem.