Ciąża to piękny i błogosławiony czas, jednak również bardzo obciążający kobiecy organizm. Burza hormonalna, która zachodzi w tym okresie jest niezbędna dla prawidłowego rozwoju dziecka, jednak daje w kość matce. Tak naprawdę wszystko normuje się dopiero kilka, kilkanaście tygodni po porodzie. Ten czas może się wydłużyć, gdy karmimy piersią. Częstym problemem po ciąży jest nagminne wypadanie włosów. Rozpoczyna się najczęściej około trzeciego miesiąca po porodzie. Włosy lecą wtedy garściami i można je znaleźć absolutnie wszędzie. Wiele młodych mam przeraża to, co się dzieje z ich fryzurą i boją się wyłysienia. Niektóre dorabiają się w tym czasie zakoli na czole. Jednak trzeba pamiętać, że to normalny, przejściowy stan. Warto się wspomagać i zażywać witaminy, tabletki przeciw wypadaniu włosów, zdrowo się odżywiać i nie stresować. Na pewno niezbędne w tym czasie będzie wsparcie męża oraz rodziny. Pocieszający jest fakt, że po fazie wypadania włosów, następuje ich wzrost. Wtedy na głowie pojawiają się „baby hair” i wszystko wraca do normy.